niedziela, 7 kwietnia 2013

Rozdział 1

* Damian *

- Kiedy jedziemy na ten turniej ? - zapytał Damian
- No w środę . - odpowiedział trener Lecha Poznań .
- Dobrze , to ja dzisiaj odpocznę , a jutro pójdę na siłownie i obiecuję , że będę gotowy .
- Ok , jesteś nam potrzebny , bo to finały juniorskie . Mają być łowcy talentów , pokaż się z dobrej storny , a może kogoś zaciekawisz . - powiedział trener .
- Hehe , no mam nadzieję , a wie Pan z jakich klubów mają być Ci łowcy ?
- Podobno z Borussi Dortmund .
- O mój Boże !!! Przecież to mój ulubiony klub . Jak się postaram będę mógł grać z moimi idolami ... Oby zwrócili na mnie uwagę .
- Zwrócą . Uwierz .
- Okey . To ja idę bo już późno . Do widzenia .
- Do widzenia .

* W domu Damiana *

- No to nic , idę pod prysznic , zjem coś i idę spać ...
Wychodząc z pod prysznica , usłyszałem , że ktoś puka , była to siostra Damiana .
- Hej .
- Co się stało ?
- Chciałam życzyć Ci powodzenia i się pożegnać , bo przecież jutro wyjeżdżam do Holandii .
- A no dziękuje , myślałem , że jutro przyjdziesz .
- Jutro wcześnie mam samolot , wątpię , że byś wstał , przecież lubisz pospać do dwunastej .
- Tak , na tym turnieju będą łowcy talentów z Dortmundu , wiesz co to znaczy ?!
- Domyślam się Damianku , teraz lecę . Trzymam kciuki .
- Dziękuje .  Papa , trzymaj się ciepło , jakby co to dzwoń .
- Ok . Cześć .
 Damian poszedł spać .

* Ranek *

Damian robi sobie śniadanie .
- Po śniadaniu pójdę do siłowni , a potem trochę pokopię na hali .
Poszedł się wykąpać ... Szybko pobiegł na siłownie .

* Następnego dnia rano *

Dziś doczekałem się turnieju . !
Przyjechało 15 drużyn z Całej Polski .
Byłem bardzo szczęśliwy .
Każdy mecz wygraliśmy , a ja w każdym strzelałem gola .
Dostałem statuetkę Króla Strzelców ...
Po turnieju , podszedł do mnie jakiś pan . Zaczął mówić po niemiecku . Wszystko rozumiałem . Był łowcą talentów , zapytał . Czy chcę z nim lecieć na trening BVB i sprawdzić się zdrowotnie . Moje marzenia się spełniają !  Jutro odlatujemy !

Wróciłem do domu ... Spakowałem się , całą noc nie mogłem spać ...

Mam nadzieję , że się podoba . ;)
Rozdział dedykuję Kindze ;)

Seba .

4 komentarze:

  1. Fajny, tylko pisz trochę dłuższe rozdziały.
    Wiem, ze dopiero zaczynasz i wprawisz się w dłuższe pisanie, ale....
    Ogółem fajny :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje , będzie okey . I będą dłuższe rozdziały :)

      Usuń
  2. Seba!!!
    Genialny rozdział i dziękuję przede wszystkim za dedykację ;*
    Mam nadzieję że nie długo pojawi się Kuba ;*
    Pozdrawiam Błaszczykowska ;8

    OdpowiedzUsuń
  3. pierszy raz przeczytałem całego bloga wgl pierszy raz czytałem bloga i wiesz spodobał mi się trzymaj tak dalej ! bo jesteś dobry Pozdro :))

    OdpowiedzUsuń